Karczma ''Pod Smoczym Łbem"

Zerter · Wysłany: Sob 21:48, 10 Mar 2007 Temat postu:

*hobbit czuje dym oraz przyjemne ciepło na tyłku*

Qbat · Wysłany: Sob 21:53, 10 Mar 2007 Temat postu:

może pomogę wyjść? *cieszy się hobbit który sie JUZ wykąpał w przeciwieństwie do krasnoluda*

Zerter · Wysłany: Sob 21:55, 10 Mar 2007 Temat postu:

ty palisz się *zaśmiał sie krasnolud*

Qbat · Wysłany: Sob 21:59, 10 Mar 2007 Temat postu:

*hobbit zareagował natychmiastowo i udał się ruchem jednostajnie przyspieszonym prostoliniowym w stronę jeziora* Ciekawa fryzura *krzyknął hobbit i zniknął z pola widzenia*

Lorelei Lothlorien · Wysłany: Sob 22:12, 10 Mar 2007 Temat postu:

*elfka przyglądała się całej scenie z pewnego dystansu,nie chcąc wejść w drogę krasnoludowi z miotaczem w ręce* to ja może pójdę w ślady Qbata i tez pójdę się wykąpać *uśmiecha się do krasnoluda i powoli zaczyna się oddalać*

Qbat · Wysłany: Sob 23:46, 10 Mar 2007 Temat postu:

*hobbit wracając zauważył że krasnolud jest wściekły i pali wszystko na swojej drodze. W dodatku zobaczył rycerzy i księci zmierzającach w miejsce gdzie kiedyś stały pomniki a gdzie teraz zezłoszczony krasnolud maltretował bezgłowego rycerza* ZERTER!!!! UCIEKAJ!!!! STRAŻE IDĄ!!!! *zakrzyczał hobbit i pobiegł do karczmy*

Zerter · Wysłany: Nie 1:09, 11 Mar 2007 Temat postu:

*krasnolud się obruszył podpalil cos i zwiał*

Zerter · Wysłany: Nie 17:45, 11 Mar 2007 Temat postu:

[ od dziś jestem elfem Razz

]

Qbat · Wysłany: Nie 18:31, 11 Mar 2007 Temat postu:

*hobbit łapie się za głowę* Kolejny elf? gdzie nie spojrze tam elfy, ło matko co wam się stało? *śmieje się hobbit* Pierwszy raz widzę żeby karczmę prowadził elf, no ale cóż, bywa... AA widział ktoś Phoeniksa? Od tego wielkiego wybuchu to ani widu ani słychu, chyba go nie złapali?? *zastanawia się hobbit*

Zerter · Wysłany: Nie 21:24, 11 Mar 2007 Temat postu:

sadze ze nie może go coś przygniotło albo stał na studzience

Phoeniks · Wysłany: Nie 23:24, 11 Mar 2007 Temat postu:

*Do karczmy zagląda strażnik z gwardii królewskiej, po czym daje znak Phoeniksowi, że teren jest czysty i sam odchodzi. Do karczmy wkracza książę i ociera pot z czoła. Rozgląda się i upewnia, że gwardzista odszedł*
Troszkę przesadziliście... Rozumiem stopić pomniki, spalić paru orków i bezgłowych rycerzy... ale, jak podpaliliście kanały.. *wstrzymuje się, ale wybucha śmiechem* Mahdi właśnie siedział na.. *ciągły śmiech* ...kiblu.. *nie mogąc pohamować śmiechu zaczął się tarzać po podłodze wyobrażając sobie przypieczone pośladki władcy*

Zerter · Wysłany: Pon 8:42, 12 Mar 2007 Temat postu:

*elf słysząc to zaczął się śmiać* no co to tylko delikatnie zrobiło bum czego się napijecie *spytał elf*

Qbat · Wysłany: Pon 16:11, 12 Mar 2007 Temat postu:

hmmm, właśnie skończyli remontować mi łazienkę *powiedział z lekkim, komicznym zakłopotaniem hobbit* No to się teraz zacznie, Mahdi nie puści nam tego płazem*zamyślił się hobbit* noooo ale najpierw musi się dowiedzieć kto to zrobił Smile

Zgonimy na kogoś?? *wybuchł niekontrolowanym śmiechem* Daj mi coś do picia i na uspokojenie *wyjąkał hobbit w przerwach śmiechu*

Lorelei Lothlorien · Wysłany: Pon 18:03, 12 Mar 2007 Temat postu:

*przez nikogo,na szczęście, nie zauważona elfka wybucha cichym śmiechem,siedząc jak zawsze w swoim fotelu,tym razem skierowanym tyłem do zebranych w karczmie mężczyzn.wreszcie wstaje*Zerterze....*zapada chwila niezręcznej ciszy w której elfka lustruje nowy wygląd karczmarza*yyy... dla mnie wino.czerwone.*kładzie pieniądze na ladzie,odbiera wino i siada ponownie w fotelu*

Phoeniks · Wysłany: Pon 19:58, 12 Mar 2007 Temat postu:

*podnosi sie w końcu z podłogi i otrzepuje płaszcz* Ciekawe, ilu mieszkańcom się to jeszcze przydarzyło...
Zerterze, poproszę wino, białe. *siada obok ukochanej*