Karczma ''Pod Smoczym Łbem"

Zerter · Wysłany: Sob 19:35, 10 Mar 2007 Temat postu:

*widzi że zerter biega z jakimś workiem i wysypuje czarny proszek potem go podpala * kryć się *wrzasnął i ucieka*

Lorelei Lothlorien · Wysłany: Sob 20:04, 10 Mar 2007 Temat postu:

*schowała się za najbliższą murowaną budowle,która wyglądała na w miarę solidną i przygląda się eksplozjom Zertera*

Zerter · Wysłany: Sob 20:44, 10 Mar 2007 Temat postu:

*krasnolud wyszedł z opar dymu kaszląc jego włosy były troche przypalone* za dużo tego prochu

Qbat · Wysłany: Sob 20:52, 10 Mar 2007 Temat postu:

Jasna cholera! Trzeba było wcześniej krzyczeć! Przecierz widziałeś że robiłem pochodnie z ogromnego pająka! No i szlag trafił cały kołczan. Czekaj czekaj zaraz coś wykombinuję *hobbit złapał szczura, przywiązał do niego butelkę ze szmatką i podpalił* wrzucamy do podziemi? WYOBRAŻACIE SOBIE JAKIE TAM JEST STĘŻENIE METANU??!! *mały hobbit dobitnie akcentował każdą literkę* dobra lecisz mały*powiedział do szczura i wrzucił go do kanału* UCIEKAĆ od studzienek!!!!!! I uważać na latające klapy*zakrzyczał hobbit i wyjął tarczę*

Lorelei Lothlorien · Wysłany: Sob 21:20, 10 Mar 2007 Temat postu:

*zdecydowała się na dach najbliższej kamienicy i bardzo szybko się na nim znalazła* stąd będzie dobry widok *uśmiechnęła się do siebie*

Zerter · Wysłany: Sob 21:29, 10 Mar 2007 Temat postu:

Jasny gwint *wskoczył na drzewo*

Qbat · Wysłany: Sob 21:29, 10 Mar 2007 Temat postu:

*słyszysz ogromny huk i widzisz jak wszystkie klapy w mieście od kanałów poszybowały na wysokość najwyższych kamiennic, klapy będąc w powietrzu wydawały dziwny świst, poczym spadały z głuchym łoskotem na ziemię zabijając każdego potworka który niezdążył się schować* no to problem szczurów mamy z głowy! *krzyczy przygłuchy od eksplozji hobbit* I co fajnie było?! *nadal krzyczy* Dobrze że Reksiowi zatkałem uszy*wciąż krzyczy uradowany i trochę brudny hobbit*

Zerter · Wysłany: Sob 21:34, 10 Mar 2007 Temat postu:

a teraz* łapie hobita i wrzuca go do studzienki * jak tam jest

Qbat · Wysłany: Sob 21:38, 10 Mar 2007 Temat postu:

łee, śmierdzi trochę spalenizną, duszno no i wody duzo *krzyczy hobbit ze studzienki* Dobra wyciągnij mnie! *zerter podaje rękę hobbitowi a ten wciąga go do środka* sam zobacz jak tu jest Smile

Zerter · Wysłany: Sob 21:39, 10 Mar 2007 Temat postu:

och ty patałachu maly *wrzeszczy zły krasnolud zaczyna stzelać ogniem z miotacza ognia w hobbita*

Lorelei Lothlorien · Wysłany: Sob 21:41, 10 Mar 2007 Temat postu:

*stoju u wylotu studzienki i zanosi się od śmiechu* fuujj... jak tam niemiłosiernie śmierdzi *stwierdza,po czym zaczyna się śmiać wyobrażając sobie jak cuchnął bedzie Qbat i Zerter*

Zerter · Wysłany: Sob 21:43, 10 Mar 2007 Temat postu:

*nagle tuż obok niej przeleciał strumień ognia *

Lorelei Lothlorien · Wysłany: Sob 21:46, 10 Mar 2007 Temat postu:

*lekko zaskoczona rozgląda się dookoła,mając nadzieję,że nie miał on źródła w studzience,po chwili spogląda w dół*

Qbat · Wysłany: Sob 21:46, 10 Mar 2007 Temat postu:

ZERT!!! STÓJ!!! tu nadal jest sporo gazów łatwopalnych! no chyba że chcesz polatać jak te klapy *cieszy się hobbit i broni tarczą* to ja zmykam na powierzchnię *powiedział i zwinnym skokiem znalazł sie na powierzchni* Ten, no, ja się idę wykąpać Smile

*powidział i pobiegł w stronę jeziorka(!?)* No! czuję się jak nowo narodzony *cieszy się i patrzy jak krasnolud klnąc, powoli wychodzi z kanału*

Zerter · Wysłany: Sob 21:47, 10 Mar 2007 Temat postu:

*Zerter ciągle strzela w skaczącego hobbita z miotacza *