|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Sięgający w mrok
Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 1:00, 27 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
|
Już szukam *wstał i poszedł na zaplecze sprawdzić czy gdzieś nie ma czystych szmat, wraca po kilku minutach* coś znalazłem ale trzeba go jakoś ułożyć i przemyć czystą wodą *wrócił z misą wody i obmył ranę kolegi* proszę Lorelai tylko to znalazłem *wręczył jej opatrunki i przypatrywał się gdyż widząc jak sprawnie go opatruje nie chciał się ośmieszać*
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Księżna Ciemności
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Elakka
|
Wysłany: Wto 22:00, 27 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
|
[nie przesadzaj ]
mam nadzieję,że to złagodzi ranę*mówi cicho*hm.. chociaż ona nie bardzo wygląda na wampirzą, przynajmniej nie na typową... jest jakaś taka zbyt duża.. *zastanawia się* ale na wilkołaka za mała i za mało poszarpana... *odwraca się w stronę Anoriena* sama już nie wiem...
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Zainteresowany
Dołączył: 06 Mar 2007
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:44, 28 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
|
*elf ocknal sie i wypowiedzal kilka blizej nie znanych slow i jego rece zaplonely zywym ogniem* gdzie oni sa!? gdzie ja jestem !? * wykrzykal elf* *rozejrzawszy sie dookola zobaczyl dwie zalalne w trupa postaci na ziemi, elf zrozumial ze jest w karczmie i juz wszystko w porzadku* dziekuje wam za pomoc i patrzenie ran *powiedzal elf i zgasil plomien*
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Mroczny Łowca
Dołączył: 05 Gru 2006
Posty: 254
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:33, 28 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
|
piiiiiiiiiiciu ochanie *hobbit obrócił się na drugi bok i przytulił do własnego kołczanu* wsssstawać, rraano juszzzzzz *wybełkotał pijany niziołek*
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Książę kroczący pośród ciemności
Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 6:54, 29 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
|
*Uniósł się niepewnie, lecz świat zawirował a sufit karczmy znów stał się głównym punktem skupienia wzroku* wss stanee *Przewrócił się na bok, głowa z hukiem uderzyła o parkiet* wsstanee! *zaczął się wydzierać, po czym przewrócił się na brzuch i bezsilnie próbował podeprzeć rękami* psia rzyć! nnie wstanee.. *Przeczołgał się tylko kawałek w kierunku wygodnych siedzisk i niemrawym ruchem ręką ściągnął z wygodnej kanapy poduszkę i kapę, w która się zaplątał podejmując próbę okrycia się* szlag by to.. wody..
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Księżna Ciemności
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Elakka
|
Wysłany: Czw 16:35, 29 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
|
trzeba było tyle chlać? *pyta zdenerwowana i zmęczona bezsenną nocą elfka,podchodząc do obu spitych facetów,każdego okrywając kapą. obok,na podłodze postawiła cynowy dzban z wodą,licząc ze go nie przewrócą* sprzątać to ja tu nie będę *stwierdza ze zdenerwowaniem,po czym pochodzi do śpiącego Havarda i delikatnie zmienia mu opatrunek* rany nieco lepiej wyglądają,ale jak się w końcu obudzi,koniecznie trzeba sprowadzić medyka*mówi cicho,by go nie obudzić* a Anoriena nie ma... eh... trzeba by coś zrobić z tymi pijakami *spogląda na skacowanych facetów,po czym siada na krześle,niedaleko nich*
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Sięgający w mrok
Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:56, 29 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
|
*wchodzi Anorien nieco zsapany i zdejmuje płaszcz* i jak? obudził się? *spytał o marnie wyglądającego Havalda* co mu się mogło stać, może jakieś zwierze go dopadło a może... *jego wzrok przykuły dwie zalane sylwetki leżące na ziemi* NA SMOCZY ŁEB!! ONI JESZCZE ŚPIĄ?? Ehh... *pokręcił głową, podszedł do niziołka wziął go na ręce i położył na fotelu okrywając szczelnie kocem - fotel był rozmiarów łóżka hobbita więc mógł się wiercić ile dusza zapragnie* tylko co mam z nim zrobić? *rozejrzał się po, kanapa była zajęta przez rannego Havalda, fotel przez Qbata* Na stole go nie położe bo boję sięże spadnie... *chwycił elfa za ręce i powlókł w stronę kominka* przynajmniej będzie mu ciepło *przemył twarze spitych kolegów wodą i przysiadł się do Lorelei gdyż był to ostatni wolny fotel* Trzeba tu wprowadzić zakaz picia alkoholu bądź znaleźć nowego karczmarza, on by na to na pewno nie pozwolił.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Książę kroczący pośród ciemności
Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 11:02, 30 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
|
*Phoeniks czując przyjemne ciepło zbliżył się do niego bardziej, karczmę wypełnił swąd skręcających się od temperatury elfich włosów. Książę otworzył oczy i widząc przed sobą płomienie szarpnął się z ziemi i pobiegł na zaplecze do beczki z wodą, w której zanurzył całą głowę. Przez pewien czas nie wychylał się z beczki, lecz w końcu uniósł wzrok. Nie wyglądał już na pijanego, ale śmiertelnie przerażonego* Ktto.. kto to zrobił? *wyjąkał*
Lorelei, jak ja wyglądam? Nie mamy tu lustra..
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Mroczny Łowca
Dołączył: 05 Gru 2006
Posty: 254
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:12, 30 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
|
*hobbit popatrzył po zgromadzonych, których widział lekko niewyraźnie* ooo pieczony kurczak, dajcie mi też troche *wyjął zza pasa butelkę z wodą i wypił całą zawartość jednym dużym łykiem* chyba będę ... *hobbit zerwał się na nogi i chwiejnym krokiem wybiegł za karczmę*
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Sięgający w mrok
Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:43, 30 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
|
Nie przewidziałem że będzie chciał bliżej zapoznać się z ogniem *śmiejąc się z elfa wstał i złożył kape w mały kwadracik. Poprawił włosy zasłaniające mu twarz, usiadł ponownie i rozkoszując się wytrawnym winem wziął kolejny łyk* mam nadzieje że Qbat zdąrzył wybiec... ja po nim nie mam zamiaru sprzątać
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Książę kroczący pośród ciemności
Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:42, 30 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
|
*Spojrzał na drwiącego Anoriena z wyrzutem, przed oczami przelatywały mu możliwe warianty zemsty, w końcu uśmiechnął się podle i zwrócił do elfa* Jednak będziesz to sprzątał i wiedz, że nie tylko to, przez najbliższy miesiąc będziesz zmywał podłogę w karczmie.. *spojrzał na przypalony płaszcz* zadbasz też o latryny..
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Księżna Ciemności
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Elakka
|
Wysłany: Pią 20:55, 30 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
|
ciekawe... nie trzeba było tyle chlać,to by nie było co sprzątać. *rozeźliła się elfka* za spicie sie do nieprzytomności karę wymierzoną nie wiadomo za co Anorienowi,sami odbębnicie... i nie wyjeżdżaj mi tu z książęcym autorytetem bo gówno pomoże. położył cię koło kominka,by było ci cieplej,skąd miał wiedzieć,że zaczniesz się do niego przytulać? *dodała,wrednie się uśmiechając,jej dłonie pulsowały lekkim światłem* a teraz lepiej zrób coś i sprawdź co z hobbitem... tylko zaczekaj *dodała spokojniej* zrobię coś z twoimi włosami *po chwili włosy Phoeniksa nie były ani mokre ani nadpalone* mężczyźni... *dodała po cichu*
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Zainteresowany
Dołączył: 06 Mar 2007
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:03, 30 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
|
*elf obudzil sie* co to za halas? kto pali kurczaki ? *elf rpzejzal sie i popatrzyl sie na rane. siegnal do torby po jakies ziola i oblozyl ja nimi* Pewnie chicilebyscie wiedziec co mi sie stalo * zasmial sie elf* Otoz spacerowalem sobie po lesie w poszukiwaniu ziol. Nagle pojawilo sie stado wyglodnialych wampirow, ktore zachowywyaly sie jak w transie... * elf zastanowil sie chwile po czym dodoal* nie jestem pewien ale chyba byly tam wilkolaki ... a ta rana ... hmmm ... to dziwne, ale nie moge sobie przypomiec ... * elf podszedl do karczmarza i wzial kufel piwa* chcecie cos wedziec ? * zapytal elf wypijajac zawartosc kufla* kto opatrzl mi rane, bo nie wiem komu dziekowac za uratowanie zycia
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Księżna Ciemności
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Elakka
|
Wysłany: Pią 22:23, 30 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
|
dziękować nikomu nie trzeba,w końcu jesteśmy z jednego klanu*stwierdza* czyli nie wiesz,kto,lub co,zadało ci tę ranę?*pyta spokojnie*
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Książę kroczący pośród ciemności
Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 8:30, 31 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
|
*Spogląda z niezrozumieniem na Lorelei* Mi nie chodzi o samo przysunięcie do ognia.. choć teraz już wiem, kto to zrobił.. *patrzy z wyrzutem na Anoriena* chodzi mi o wyszydzanie! Ja nie muszę się powoływać moja droga na moją rangę w królestwie, nie zapominaj, że to ja założyłem ten klan, poza tym w całej krainie mało kto może mnie pokonać, a z pewnością nikt, kto znajduje się obecnie w tej karczmie, więc trzymaj swe magiczne sztuczki na wodzy! *odetchnął głęboko i objął Lorelei, powiedział szeptem:* Dziękuję ci za pomoc z włosami.
*Spojrzał na Havarda* Czyli jednak będzie jakieś polowanie na wampiry... idę zobaczyć, co z Qbatem. *wyszedł z karczmy wyglądając na zupełnie trzeźwego*
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|